[...] rodzi i jest w szpitalu ... ten nie zastanawiając sie ani minuty .... złapał szybko za wodę i poszedł na trening ..... nie wiem czy był w szoku czy po prostu to olał ja sie prawie olałem jak wchodząc na siłownię zauważyłęm go robiącego serie ... powiedział wtedy "moja panna rodzi" i robił dalej aha chociaz trening zrobił porządny
[...] kumpel zamiast mnie asekurować zaczoł się bawić wielkim gryfem(byliśmy sami na salce), trzymał go pionowo i robił sobie straszną beke, w pewnym momencie mowi : "patrz, jakbym miał taaaaaaaką pałke...." i nagle wchodzi kilku stałych bywalców, kumpel tak się przestraszył/zrobiło mu się głupio/ździwił się że jak się nie pier.dolną tym [...]
[...] tego iż bez wódki w krwiobiego to dośc sympatyczny jestem, niewiele brakowało... Moim zdaniem jednak on ma coś z głową i na miejscu jego opiekunów nie puszczałbym go na siłownie, bo albo sam sobie kiedyś krzywdę zrobi, albo jak zacznie się sezon sezonowców nafaszerowanych testosteronem, któryś z nich okaże się mniej wyrozumiały ode mnie...
Pamiętam jak kiedyś usiadłem na skośną ławkę do wyciskania, nie zwracając uwagi jaki tam jest ciężar (wtedy jeszcze nigdy na tym nie ćwiczyłem, więc myślałem że to podniosę). Sztanga nie miała zacisków, kiedy kolega mi ją podał od razu przechyliła się na jedną stronę a później na drugą. Po drodze spadły talerze, potem wszyscy się na mnie dziwnie [...]
[...] który jest juz chodzącą legendą pomimo tego ze ma dopiero 25 lat. Jego ojciec ma silownie na chacie i kumpel sobie tam ćwiczy .Zaprosił mnie kiedyś to wpadłem żeby zobaczyć jak tam sobie radzi. Gdy zapytałem się dlaczego na każde ćwiczenie bierze ciężar 35 kg pomimo że prawie bez wysiłku robi tym ciężarem 25 powtórzeń on powiedział mi (i tu [...]
Fifty, dzięki za sogacza, może się kiedyś zrewanżuję To jeszcze jedna sytuacja, już nie z siłowni, ale też zabawna: Gadam coś z bratem (13 lat) Ja: Ej, jeszcze z dwa latka i będziesz smigać ze mną na siłkę. Tylko nie wiem czy takiego leszcza jak ty sam gryf nie zabije... Brat: A kto to gryf? Ja: Aaa, ziomek z siłki ode mnie
Może nie będzie to śmieszne,ale mnie śmieszyło. Kiedyś(nawet jeszcze nie dawno) ćwiczyłem u kumpla w piwnicy,tyle,że na ogół sam.Ale pewnego dnia u niego w bloku ksiądz chodził po kolędzie,ja jak zwykle wpadam na trening a tu tłum ludzi,chyba z 5 czy 6 pakerów,bo wszyscy w sumie ćwiczyli.Najlepsze,że mimo wszystko tylko ja ćwiczyłem.
Z tym nietrafianiem na stojak to nieprzyjemna sprawa, kiedyś na skosie o mało co nie rozbiłem lustra na siłowni jak nie trafiłem i potem nie mogłem już naprostować.
[...] biceps stojąc gryfem. Wygrzebali najmniejsze obciążenie i je założyli. Jeden zrobił z nie małym problemem a drugi przy piątym powtórzeniu się zaciął, na co pierwszy "jak ci za dużo to sobie ściągnij" :P Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać :) Jeszcze innym razem jeden z nich robił prostowanie nóg na maszynie ustawił sobie prawie [...]
"Zwijał się trochę i poszedł do domu. " hahaha %-) A ja kiedys nie zakrecilem zacisku od gryfu i robilem przysiad to sie troche zdziwilem jak zaczely krazki zlatywac a za pare sekund druga strona mnie pociagnela i sie w******em %-) a ze mam silke w chacie to matka wku***na do dzis jest bo rozwalilem panele wtedy... jedna i NA SZCZESCIE tylko jedna [...]
Ćwiczyłem kiedyś z kolegą na mojej małej siłowni w piwnicy - jak wiadomo sufit za wysoko od ziemi nie jest. Kolega robił wznosy ramion ze sztangą przed siebie - na przedni akton barków, gdy nie mógl już przy ostatnich powtórzeniach krzyczałem że da radę i nie ma kończyć, jeszcze dwa, gdy zostało mu ostatnie powtórzenie, krzyknąłem "cała siła!!" [...]
[...] Dzisiaj zatoki i zawalony nos nie pozwalały na wiele. Jak widać podbijałem kalorie orzechami. Węglowodanów niewiele weszło, chociaż nie wliczałem wszystkiego jak sałata oraz pomidory itp. Tego było trochę, ale nadal nieznacznie wpłynęłoby na całość. Ogólnie cały dzień był kiepski i czułem się źle. Muszę skupić się na wykurowaniu [...]
[...] zapowiadał znakomity.bieg.bo instynktownie biegłem bez sprawdzania.zegarka i spinania się blisko 10km/h. Potem już baterie.powoli siadały i nic z tego nie wyszło. Od jakiegoś czasu.biegnę.na wyczucie próbując pozwolić organizmowi biec komfortowo, czyli bez zadyszki itp. Z reguły kończy się na tym, że jak sprawdzę tętno, to jest na [...]
W dni ładowania to trzymaj się od tłuszczu z daleka. Same węgle. A śledzie generalnie są jakieś lewe. Coś kiedyś czytałem o białku blokującym. Zupełnie nie kojarzę, ale staram się nie jeść. Głód zniknie. Tylko nie bój się niskiej podaży białka (stosunkowo niskiej) i dużej ilości tłuszczu. Po dwóch posiłkach jesteś najedzony. Polecam: smalec (dużo [...]
[...] u znajomych i brakowało nam kawy. Po kawie tętno sporo w górę. Tempo - też mogłoby być lepiej. Ale to nadal tylko trening a nie sprawdzanie się na zorganizowanej imprezie jak Kalikstat, Xzaar czy Ronin. Na zbilansowanej diecie biegałem szybciej, ale 10km to był mój maks i tempo stale spadało. Teraz robię o wiele dłuższe dystanse a tempo to [...]
Mnie trochę bardziej kręcą północne klimaty, ale z całą resztą, jest tak jak piszesz. Pobiegać po historii :-) Dlatego tak mnie wabi maraton, który przebiegł Xzaar w Paryżu. No i taki jeden maraton, o którym kiedyś popisaliśmy poza kulisami. Na razie czynię mocne starania w kierunku wyjazdu na MSK na Dunajcu. Jak się uda to pobiegam ścieżką przez [...]
[...] 2 lata temu na Mistrzostwach Polski Juniorów w podnoszeniu ciężarów po zawodach podszedł sędzia i rozdał 3 najlepszym buteleczki do napełnienia moczem, i wtedy zobaczyłem jak do 2 najlepszych (z tego samego klubu)podszedł gość i podał gotowe buteleczki z moczem i oczywiście nic nie wykryło , byli czyści, byłem za***iście zły bo ja byłem 4 [...]
Ja jako ciekawostkę dodam że ze stojącym po prawicy Piotra (na zdjęciu pierwszy z lewej żeby nie było wątpliwości %-)) kolegą Michałem spotykamy się często na siłce. Bardzo sympatyczny gość. Już kiedyś o nim pisałem chyba po artykule w KiF, po ubiegłorocznych debiutach gdzie zajął w 90kg 5 miejsce wyprzedzając o oczko Karpia. Później przeszedł do [...]
[...] szpagat damski(pierwszy raz)naszczęśćie byłam dobrze rozciągnieta i nic mi sięnie stało uff i od tej pory Umiem zrobić szpagat damski prawą nogą;) lewą nie bardzo umiem;)i jak sobie jeszcze troche poćwicze to nawet sobie siedze w szpagacie i potrafie podnieść noge w góre i mnie nic nie boli:)naszczęście;)niestety mam kłopot ze szpagatem męskim, [...]
Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni
